Warzęcha i czapla modronosa – to dwa rzadkie gatunki ptaków zauważone niedawno przez ornitologów w Dolinie Górnej Wisły. Oba gatunki do Polski zaglądają do nas niezwykle rzadko.
Stawy w Dolinie Górnej Wisły od dawna cieszyły się sporym zainteresowaniem ornitologów i miłośników ptaków. Są one atrakcyjnym miejscem zarówno dla ptaków lęgowych, jak i przelotnych.
Warzęchę ornitolodzy z Górnośląskiego Towarzystwa Ornitologicznego zaobserwowali na Stawach Adolfin k. Oswięcimia. Czaplę modronosa udało się zaobserwować na stawach Przyręb k. Zatora.
Obydwa gatunki należą do rzędu pelikanowych. Pożywienia poszukują brodząc w płytkiej wodzie i polując na drobne zwierzęta wodne. Regularnie występują w cieplejszym klimacie, a najbliższe ich lęgowiska znajdują się nad Dunajem i w południowych Czechach i Słowacji – a więc kilkaset kilometrów na południe od Doliny Górnej Wisły.
Warzęcha osiąga 80-90 cm długości, do 2 kg masy ciała. Upierzona jest na biało i ma charakterystyczny dziób w kształcie łyżki (stąd jej angielska nazwa spoonbill).
Czapla modronosa jest dużo mniejsza, pokrojem przypomina ślepowrona, różni się jednak od niego upierzeniem – ma jasnobrązowy grzbiet, białe skrzydła i ogon. Nazwę swą zawdzięcza ubarwieniu dzioba.